Dawno, dawno temu, gdy nie sięgałam jeszcze stołu, na mojej głowie sterczały dwa kucyki, a na wyposażeniu warsztatu miałam tylko kredki i papier... To byłaby długa historia, więc trochę ją skrócę. Od "zawsze" robiłam dla rodziny kartki świąteczne, urodzinowe, rysowałam i malowałam. Formowałam masę solną tworząc kilka lat z rzędu rzesze aniołków przed świętami Bożego Narodzenia. Na trzy lata wciągnęło mnie także tworzenie biżuterii, co nadal zdarza mi się robić z przyjemnością. W okresie przygotowań do ślubu i tworzenia nań zaproszeń bardzo polubiłam się z papierem i wszystkim, co można wykorzystać do tworzenia kartek.
Rozpoczynam dziś swoją przygodę z blogiem, mam nadzieję, że podołam i będę mogła często coś ze swej twórczości zaprezentować.
Zapraszam do zaglądania do mojego Pomysłowa jak najczęściej.
Rozpoczynam dziś swoją przygodę z blogiem, mam nadzieję, że podołam i będę mogła często coś ze swej twórczości zaprezentować.
Zapraszam do zaglądania do mojego Pomysłowa jak najczęściej.
Natalia
Natalko! Super! Ja będę na pewno stałym bywalcem :-) Na dobry początek życzę Ci by było o czym pisać - w ilość pomysł nie wątpię, niech Ci nie braknie czasu na ich realizację :-)
OdpowiedzUsuń