Wymyśliłam sobie coś i tchnęło mnie, żeby się tym podzielić. Niestety było to późną nocą, więc zdjęcia pozostawiają wiele do życzenia. Nie mam niestety żadnych papierów o tematyce bożonarodzeniowej, a kartki świąteczne chcę robić JUŻ, dlatego od kilku dni "produkuję" sobie tła do kartek. To, co Wam poniżej przedstawię to raczej fotorelacja niż kurs, ale może komuś się przyda :) Potrzebne materiały: kolorowa kartka (najlepiej twardsza niż papier ksero), akrylowa pasta strukturalna, samoprzylepne maski/szablony, kawałek cienkiej tekturki (posłuży za szpachelkę). I teraz już z górki: umieszczamy maskę w dowolnym miejscu, nakładamy pastę równo i uważając, by nie "wyjechać" za brzeg maski, delikatnie usuwamy maskę (ja używam pensety), i mamy gotowy wzór (niestety nieostrożnie nakładałam pastę i "wyjechałam" poza ramy maski). Tak wygląda gotowe tło. Polecam :)